O mnie
Mam na imię Katarzyna, od zawsze interesuję się rękodziełem, choć największą moją miłością jest szycie – zarówno na maszynie, jak i ręczne.
Swoje pierwsze kroki stawiałam już w szkole podstawowej, podpatrując mamę. Na początku uczyłam się najprostszych czynności: nawlekać igłę, robić supełek, przyszywać guzik, uruchamiać maszynę do szycia, robić prosty ścieg i nie przyszyć przy tym sobie palca:)
Początki były różne. Pamiętam, że moja mama miała spódnicę ciętą z koła, z zielonej tkaniny w drobne kwiatuszki. Bardzo podobał mi się ten materiał, choć uważałam, że lepsza byłaby wąska miniówka. Namawiałam mamę przez dłuższy czas, aby pozwoliła mi przerobić tę spódnicę. I w końcu się zgodziła. Byłam taka szczęśliwa, że od razu zabrałam się do pracy. Niestety, coś ewidentnie poszło nie tak, bo wyszła za wąska i nie mogłam się w nią wcisnąć. Do tej pory pamiętam to rozczarowanie, ale to mnie nie zniechęciło.
Uczyłam się dalej, coraz trudniejszych rzeczy: robienia formy, wykrajania, wszywania zamka, robienia dziurek, itp. Próbowałam też innych form – wyszywałam, szydełkowałam, zajmowałam się decoupage, tworzeniem z papieru, jednak jak fascynacja mijała, zawsze wracałam do szycia. Z biegiem czasu odkryłam, że szycie to coś więcej niż tylko hobby. To sposób na wyrażenie siebie, znalezienie spokoju w codziennym chaosie i budowanie wewnętrznej równowagi. To ono między innymi sprawia, że czuję się spełniona artystycznie, rozluźniona i dumna z efektu końcowego.
Zawodowo od 25 lat jestem nauczycielem. W tym czasie uczyłam i uczę informatyki, techniki, jestem też logopedą. Pracowałam w różnych szkołach z dziećmi, młodzieżą, a przy okazji różnych projektów również z dorosłymi. Zawsze dużo pracowałam bezpośrednio w miejscu zamieszkania, online lub też podróżowałam, by spotkać się z grupą na jakimś szkoleniu lub warsztatach.
Nie było czasem łatwo pogodzić wszystkie obowiązki. Próbowałam wszystko ogarnąć, głównie kosztem czasu dla siebie. To niestety miało przełożenie na moje samopoczucie i zdrowie. Dlatego od dłuższego czasu uczę się dbania o siebie, szukam najlepszego sposobu na zachowanie balansu w życiu. Tą wiedzą i doświadczeniem, chcę się dzielić z innymi. Niestety coraz częściej słyszę, że ktoś jest przemęczony, wypalony, boryka się z brakiem sensu w życiu. Jest na to sposób, choć jest to proces, który jest rozciągnięty w czasie, przynosi wytchnienie. Przykładem jestem między innymi ja:)
Przykładowe projekty